Skoro jako programiści większość czasu spędzamy pisząc coś na komputerze (chociaż sam kod to mniejsza część “wyprodukowanych” treści) - to powinniśmy to robić dość sprawnie.

Pisanie bezwzrokowe otwiera kilka “furtek” - sprawniejszą obsługę skrótów klawiszowych itp - wydaje mi się, że jednym z głównych powodów “odbicia” się od edytorów typu Vi jest właśnie brak tej umiejętności, im więcej rzeczy robimy “automatycznie” tym więcej uwagi mamy do dyspozycji na resztę.

Sam bez bicia przyznam się, że w początkach kariery zawodowej nie miałem tej umiejętności, ale dość szybko da się ją nadrobić - zaczynając od poprawienia ułożenia dłoni, przypisania palców do klawiszy, używania prawego shifta itp. Może trochę inaczej - w sumie to pisałem bezwrokowo, ale z jakimś innym “palcowaniem” - teraz sobie nawet nie mogę przypomnieć jak to wyglądało.

Wydaje mi się, że w podstawówce na “informatyce” był jakiś test przepisywania na czas, ale nie było do tego dołożonej żadnej teorii - ot kolejny punkt z programu do odhaczenia.

Polecane stronki z jakich ja korzystałem z krótką opinią.

AgileFingers

AgileFingers - strona oferuje teksty w języku polskim - czyli można przećwiczyć wszystkie “ą”/”ę”. Teksty do wpisywania to fragmenty książek. Statystyki “per text” - można ustawiać sobie cele i potem “przechodzić egzamin” na kolejne progi - polega to na wpisaniu wybranych zadań/textów powyżej podanej prędkości.

obr

keybr

keybr - wpisywanie głównie randomowych słów. Fajne wizualizacja które klawisze są dla nas problematyczne - jak wyglądają krzywe naszej prędkości pisania, “heatmap” najczęściej wpisywanych klawiszy itp, tylko ang niestety/stety

obr

typingClub

TypingClub - tu jest kombinacja wszystkiego - ale tylko ang. Z dużym naciskiem na “grywalizację” i przejścia pomiędzy “etapami” jak w grach smartphonowych.

obr

Inne

Istnieją też strony bardziej skierowane dla programistów - czyli przepisujemy kawałki kodu, ale to w moim przypadku totalnie mija się z celem - ponieważ podczas pracy zbyt dużo opieram się na skrótach klawiszowych - więc nie ćwiczyłbym na nich “realnego” przypadku.

Swoją drogą są nawet firmy, które prowadzą szkolenia dla pracowników odnośnie pisania na klawiaturze - nie raz spotkałem się z pracownikiem recepcji, który wpisywał dane rejestracyjne tylko dwoma palcami (ale oczywiście też widziałem osoby, które pisały zdecydowanie szybciej niż ja, ale to chyba z 2 razy).

Nawet po osiągnięciu jakiegoś swojego założonego celu można co jakiś czas się sprawdzić. W moim przypadku po przećwiczeniu podstaw i wdrożeniu ich w życie gdy na jakiś dłuższy czas przestałem korzystać z tych stron - prędkość pisania sama się poprawiła - wystarczyło poznanie “poprawnych zasad” i wdrożenie ich w życie przez dłuższy czas. Potem jak we wszystkim - żeby w końcowych etapach poprawić wynik o kilka % potrzeba włożyć w to bardzo dużo czasu i czy jest to warte to już kwestia sporna.

Strona AgileFingers bardzo fajnie powtarza, że finalnie to nie prędkość się liczy, ale mniej błędów podczas pisania - czyli nie skupiamy się na ich poprawianiu/nie wybijamy się z “flow” pisania.

Pisanie bezwzrokowe można też trochę “wymusić” - poprzez kupienie “gołej” klawiatury która nie ma żadnych oznaczeń - jest to też dość dobre “sprzętowe zabezpieczenie” dostępu do komputera :)

Post krótki - bardziej jako moja notatka, żeby mieć te linki “pod ręką” i odświeżyć sobie co jakiś czas - AgileFingers sporadycznie uruchamiałem też w pracy - aby “przestawić” się na inną klawiaturę - po zrobieniu jakiegoś minutowego tekstu nie miałem problemów z trafianiem w klawisze w laptopowej klawiaturze - jest ona jakaś “rozszerzona”.